Łambinowice /
opolskie
"Miejsce z blizną". Ekspozycja na terenie po Stalagu 318/VIII F (344) Lamsdorf w Łambinowicach
0
Głosów
Inwestor
Centralne Muzeum Jeńców Wojennych
Wykonawca
Spółka Ogólnobudowlana ALFA-EDGAR Witkowski i Woroniecki Sp.j. Wrocław
Projektant
MAW Studio Tarnowskie Góry
VIDIFILM Zbrosławice
Geneza „Miejsca z blizną” sięga dalekiej przeszłości – historia, do której odnosi się ekspozycja, rozpoczyna się wraz z I wojną światową, gdy Niemcy korzystając z infrastruktury poligonu wojskowego w Lamsdorf, tworzą tu obóz dla jeńców z państw Ententy. Po kolejnym, międzywojennym obozie, tym razem dla przesiedlanej w wyniku zmian granic ludności cywilnej, w to samo miejsce podczas II wojny światowej trafiają wzięci do niewoli żołnierze koalicji antyhitlerowskiej, z których około 40 tysięcy zostaje tutaj na zawsze, przegrywając z głodem, chorobami i terrorem.
Wielość i zawiłość wątków historycznych oraz ogrom indywidualnych, naznaczonych cierpieniem, jenieckich biografii zbiegających się w tym jednym punkcie na mapie – to wszystko sprawiło, że zaprojektowanie wartościowej merytorycznie i przejrzystej, a zarazem poruszającej i skłaniającej do refleksji wystawy, było dużym wyzwaniem. Tym większym, że ekspozycja miała powstać na symbolicznie tylko ogrodzonym terenie poobozowym, w pełni dostępnym, położonym w lesie, w oddaleniu 2,5 km od łambinowickiej siedziby Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych (CMJW). Miała mieć charakter plenerowy i stały, co w przypadku autentycznego miejsca – otoczonego wyjątkową aurą i pełnego materialnych śladów przeszłości – oznaczało, że powstałe obiekty powinny być na tyle subtelne w formie, by nie zdominować zachowanej substancji historycznej i na tyle wytrzymałe, by nie niszczeć przedwcześnie pod wpływem naturalnych czynników atmosferycznych i ewentualnej działalności człowieka.
Nad koncepcją wystawy pracował interdyscyplinarny zespół złożony z przedstawicieli inwestora: historyków, socjologa i współpracującego z CMJW grafika oraz członków zespołu projektowego – osób regularnie wspierających muzea na polu wystawienniczym, filmowym i artystycznym. W efekcie powstał projekt oszczędny w formie, złożony z prostych obiektów małej architektury rozproszonych w przemyślany sposób na historycznym terenie znaczonym ruinami infrastruktury obozowej i leśno-łąkową roślinnością. Wybór materiałów – betonu architektonicznego i drewna – również podyktowany był respektem wobec naturalnego otoczenia tak, aby maksymalnie się z nim zharmonizować, bowiem to właśnie obozowe relikty i rywalizująca z nimi o przestrzeń (choć kontrolowana przez człowieka) przyroda, stanowią same w sobie bardzo mocny, wyrazisty przekaz, z którym twórcy wystawy nie chcieli konkurować.
Poszczególne stanowiska ekspozycyjne uporządkowano merytorycznie, kierując się podziałem treści, które finalnie miały dać kompleksowy obraz tego miejsca. I tak: obozowe uwarunkowania przestrzenne przedstawiono na makiecie Stalagu 318/VIII F (344) Lamsdorf (plan stalagu z jego zabudową, legenda z opisem, lokalizacja w plenerze) a podstawowe informacje historyczne zawarto na osi czasu (od I wojny światowej, poprzez okres międzywojenny i szczególnie wyeksponowany czas II wojny światowej, po lata powojenne, czyli historię instytucjonalizacji pamięci o miejscu). Z kolei najważniejszy w ekspozycji przekaz antropocentryczny znalazł odzwierciedlenie w dwóch uzupełniających się liniach narracyjnych zbudowanych z informatorów dwojakiego rodzaju: słupów i ławek. Te pierwsze przypisano linii narracyjnej skupionej na charakterystyce wyzwań definiujących sytuację niewoli (jak walka z głodem, ciasnotą, wyczerpaniem), drugie natomiast posłużyły do zilustrowania wartości pozwalających jeńcom przetrwać nie tylko w sensie czysto biologicznym, ale przede wszystkim ocalić godność i zachować własną tożsamość (wartości takich, jak wolność, przyjaźń, piękno czy solidarność). Tym sposobem pięć betonowych słupów i siedem betonowo-drewnianych ławek stało się nośnikami treści bardzo osobistych, emocjonalnych – cytatów pochodzących ze wspomnień, dzienników, listów i innych relacji samych ofiar – jeńców różnej narodowości przetrzymywanych w tym miejscu. Czarno-białe fotografie oraz teksty wykonano techniką nadruku UV, co wpisało się w ascetyczność formy wszystkich obiektów.
Akcent na człowieka i jego historię wybrzmiał jeszcze mocniej w instalacji rzeźbiarskiej „Obecność”, która w dużej mierze określiła w sensie estetycznym charakter całej ekspozycji. Zasadnicza część instalacji znajduje się nieopodal ruin baraków i składa się z około stu umownie potraktowanych drewnianych postaci, które stoją w obrysie o powierzchni jednego segmentu baraku, co symbolizuje bezimienny tłum jeńców. Jest ona tak zbudowana, że zaprasza do wejścia w głąb, gdzie można jednak odnaleźć osoby przedstawione z imienia i nazwiska, z krótkim biogramem, a co za tym idzie, spersonalizować pozornie anonimową postać jeńca, dodatkowo być może odczuć przez moment klaustrofobiczną atmosferę przeludnionego, pozbawiającego prawa do intymności, obozu. Prócz tego głównego, licznego skupiska postaci, zwiedzający bez trudu dostrzeże mniejsze grupy „jeńców” stojące w różnych punktach ekspozycji i niejako nakłaniające milcząco do swobodnej jej eksploracji.
Wśród zachowanej w tym miejscu, mocno naruszonej upływem czasu, substancji historycznej wyróżnia się jeden obiekt – odrestaurowany w latach 90. XX w. segment jednego z murowanych baraków. W ramach ekspozycji „Miejsce z blizną” w jego wnętrzu zaaranżowano pracownię edukacyjną oraz wystawę szkiców – rysowanych za drutami portretów jeńców Stalagu 318/VIII F (344) Lamsdorf autorstwa jednego z nich – Gieorgija Iwanowicza Daniłowa.
Domyślnie ostatnim, dopełniającym przekaz, punktem ekspozycji, jest Ściana Refleksji – prosta kompozycja dwóch nieco przesuniętych względem siebie betonowych płaszczyzn, na których naniesiono dwie fotografie: archiwalne zdjęcie lotnicze obrazujące położenie i wielkość stalagu oraz współczesne, w kolorze, ujęcie tego terenu, wykonane z drona. Główny przekaz tego stanowiska ekspozycyjnego zawiera się jednak nie warstwie wizualnej, lecz w umieszczonych na obu betonowych płytach refleksjach ludzi, którzy docierali tutaj przez kolejne dekady istnienia Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych – opiekuna Miejsca Pamięci Narodowej w Łambinowicach. Ich słowa, pochodzące przeważnie z muzealnych ksiąg pamiątkowych, zapisane w różnych językach i pozbawione anonimowości, mają stanowić dla zwiedzającego inspirację do zapisania własnych przemyśleń i pozostawienia ich w zamontowanej przy stanowisku „skrzynce na listy”.
Najkrótsza charakterystyka „Miejsca z blizną” to: prostota. Miniony świat niewoli został przedstawiony w oszczędny faktograficznie sposób, z perspektywy samych jeńców, ich własnymi słowami, które zilustrowano archiwalną ikonografią bez jakichkolwiek komentarzy, dopowiedzeń i w miarę możliwości – prób wymuszenia określonej reakcji emocjonalnej. Dla twórców ekspozycji jasne było, że forma architektoniczna, w jaką ten przekaz wpisano, musi być równie ascetyczna, korespondująca z surowym autentyzmem miejsca. W konsekwencji kluczowy przekaz kreuje samo miejsce, a narracja muzealna dyskretnie mu towarzyszy.
Wielość i zawiłość wątków historycznych oraz ogrom indywidualnych, naznaczonych cierpieniem, jenieckich biografii zbiegających się w tym jednym punkcie na mapie – to wszystko sprawiło, że zaprojektowanie wartościowej merytorycznie i przejrzystej, a zarazem poruszającej i skłaniającej do refleksji wystawy, było dużym wyzwaniem. Tym większym, że ekspozycja miała powstać na symbolicznie tylko ogrodzonym terenie poobozowym, w pełni dostępnym, położonym w lesie, w oddaleniu 2,5 km od łambinowickiej siedziby Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych (CMJW). Miała mieć charakter plenerowy i stały, co w przypadku autentycznego miejsca – otoczonego wyjątkową aurą i pełnego materialnych śladów przeszłości – oznaczało, że powstałe obiekty powinny być na tyle subtelne w formie, by nie zdominować zachowanej substancji historycznej i na tyle wytrzymałe, by nie niszczeć przedwcześnie pod wpływem naturalnych czynników atmosferycznych i ewentualnej działalności człowieka.
Nad koncepcją wystawy pracował interdyscyplinarny zespół złożony z przedstawicieli inwestora: historyków, socjologa i współpracującego z CMJW grafika oraz członków zespołu projektowego – osób regularnie wspierających muzea na polu wystawienniczym, filmowym i artystycznym. W efekcie powstał projekt oszczędny w formie, złożony z prostych obiektów małej architektury rozproszonych w przemyślany sposób na historycznym terenie znaczonym ruinami infrastruktury obozowej i leśno-łąkową roślinnością. Wybór materiałów – betonu architektonicznego i drewna – również podyktowany był respektem wobec naturalnego otoczenia tak, aby maksymalnie się z nim zharmonizować, bowiem to właśnie obozowe relikty i rywalizująca z nimi o przestrzeń (choć kontrolowana przez człowieka) przyroda, stanowią same w sobie bardzo mocny, wyrazisty przekaz, z którym twórcy wystawy nie chcieli konkurować.
Poszczególne stanowiska ekspozycyjne uporządkowano merytorycznie, kierując się podziałem treści, które finalnie miały dać kompleksowy obraz tego miejsca. I tak: obozowe uwarunkowania przestrzenne przedstawiono na makiecie Stalagu 318/VIII F (344) Lamsdorf (plan stalagu z jego zabudową, legenda z opisem, lokalizacja w plenerze) a podstawowe informacje historyczne zawarto na osi czasu (od I wojny światowej, poprzez okres międzywojenny i szczególnie wyeksponowany czas II wojny światowej, po lata powojenne, czyli historię instytucjonalizacji pamięci o miejscu). Z kolei najważniejszy w ekspozycji przekaz antropocentryczny znalazł odzwierciedlenie w dwóch uzupełniających się liniach narracyjnych zbudowanych z informatorów dwojakiego rodzaju: słupów i ławek. Te pierwsze przypisano linii narracyjnej skupionej na charakterystyce wyzwań definiujących sytuację niewoli (jak walka z głodem, ciasnotą, wyczerpaniem), drugie natomiast posłużyły do zilustrowania wartości pozwalających jeńcom przetrwać nie tylko w sensie czysto biologicznym, ale przede wszystkim ocalić godność i zachować własną tożsamość (wartości takich, jak wolność, przyjaźń, piękno czy solidarność). Tym sposobem pięć betonowych słupów i siedem betonowo-drewnianych ławek stało się nośnikami treści bardzo osobistych, emocjonalnych – cytatów pochodzących ze wspomnień, dzienników, listów i innych relacji samych ofiar – jeńców różnej narodowości przetrzymywanych w tym miejscu. Czarno-białe fotografie oraz teksty wykonano techniką nadruku UV, co wpisało się w ascetyczność formy wszystkich obiektów.
Akcent na człowieka i jego historię wybrzmiał jeszcze mocniej w instalacji rzeźbiarskiej „Obecność”, która w dużej mierze określiła w sensie estetycznym charakter całej ekspozycji. Zasadnicza część instalacji znajduje się nieopodal ruin baraków i składa się z około stu umownie potraktowanych drewnianych postaci, które stoją w obrysie o powierzchni jednego segmentu baraku, co symbolizuje bezimienny tłum jeńców. Jest ona tak zbudowana, że zaprasza do wejścia w głąb, gdzie można jednak odnaleźć osoby przedstawione z imienia i nazwiska, z krótkim biogramem, a co za tym idzie, spersonalizować pozornie anonimową postać jeńca, dodatkowo być może odczuć przez moment klaustrofobiczną atmosferę przeludnionego, pozbawiającego prawa do intymności, obozu. Prócz tego głównego, licznego skupiska postaci, zwiedzający bez trudu dostrzeże mniejsze grupy „jeńców” stojące w różnych punktach ekspozycji i niejako nakłaniające milcząco do swobodnej jej eksploracji.
Wśród zachowanej w tym miejscu, mocno naruszonej upływem czasu, substancji historycznej wyróżnia się jeden obiekt – odrestaurowany w latach 90. XX w. segment jednego z murowanych baraków. W ramach ekspozycji „Miejsce z blizną” w jego wnętrzu zaaranżowano pracownię edukacyjną oraz wystawę szkiców – rysowanych za drutami portretów jeńców Stalagu 318/VIII F (344) Lamsdorf autorstwa jednego z nich – Gieorgija Iwanowicza Daniłowa.
Domyślnie ostatnim, dopełniającym przekaz, punktem ekspozycji, jest Ściana Refleksji – prosta kompozycja dwóch nieco przesuniętych względem siebie betonowych płaszczyzn, na których naniesiono dwie fotografie: archiwalne zdjęcie lotnicze obrazujące położenie i wielkość stalagu oraz współczesne, w kolorze, ujęcie tego terenu, wykonane z drona. Główny przekaz tego stanowiska ekspozycyjnego zawiera się jednak nie warstwie wizualnej, lecz w umieszczonych na obu betonowych płytach refleksjach ludzi, którzy docierali tutaj przez kolejne dekady istnienia Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych – opiekuna Miejsca Pamięci Narodowej w Łambinowicach. Ich słowa, pochodzące przeważnie z muzealnych ksiąg pamiątkowych, zapisane w różnych językach i pozbawione anonimowości, mają stanowić dla zwiedzającego inspirację do zapisania własnych przemyśleń i pozostawienia ich w zamontowanej przy stanowisku „skrzynce na listy”.
Najkrótsza charakterystyka „Miejsca z blizną” to: prostota. Miniony świat niewoli został przedstawiony w oszczędny faktograficznie sposób, z perspektywy samych jeńców, ich własnymi słowami, które zilustrowano archiwalną ikonografią bez jakichkolwiek komentarzy, dopowiedzeń i w miarę możliwości – prób wymuszenia określonej reakcji emocjonalnej. Dla twórców ekspozycji jasne było, że forma architektoniczna, w jaką ten przekaz wpisano, musi być równie ascetyczna, korespondująca z surowym autentyzmem miejsca. W konsekwencji kluczowy przekaz kreuje samo miejsce, a narracja muzealna dyskretnie mu towarzyszy.
50.569127497926, 17.559246540004