Adaptacja powojennego biurowca na Dom studencki przy ul. Solec w Warszawie
0
Głosów
Adaptację charakterystycznego powojennego biurowca przy Wisłostradzie poprzedziła świadoma decyzja o nieznacznej interwencji w zastany obiekt. Za istotną wartość inwestycji projektanci z Grupy 5 uznali po prostu odzyskanie istniejącej struktury budowlanej zgodnie ze współczesną ideą ograniczania śladu węglowego. Dlatego postanowili maksymalnie przywrócić pierwotny wygląd funkcjonalistycznego obiektu, który na początku lat 60. skomponowało z dwóch prostopadłościennych brył Biuro Projektów Służby Zdrowia. Ze względu na udane proporcje budynku oraz to, że od kilkudziesięciu lat stanowi on ważną dominantę nad Wisłą, w ramach modernizacji zlikwidowano architektoniczne naleciałości z czasów transformacji ustrojowej. Aby podkreślić modernistyczny rodowód obiektu, uwidoczniono jego podcięty parter, a ściany zewnętrzne nieznacznie podciągnięto do góry. Ten zabieg sprawił, że na dachu, w miejscu dawnych urządzeń technicznych, powstał taras dostępny dla studentów i otwarty na panoramę rzeki. W budynku zachowano lub odtworzono wiele detali charakterystycznych dla epoki – m.in. balustrady z płaskowników z siermiężnymi pochwytami z PCV.
Poważne wyzwanie stanowiły kwestie konstrukcyjne i przeciwpożarowe. Zachowanie istniejących stropów gęstożebrowych, które – zaprojektowane w czasach gomułkowskich – były zoptymalizowane pod względem ilości użytej stali bez przyjętych współczynników bezpieczeństwa, wymagało od zespołu konstruktorów Wojciecha Naziębły precyzyjnych i ostrożnych decyzji. Dla zminimalizowania obciążeń zrezygnowano nie tylko z betonowych wylewek, ale nawet z sufitów podwieszonych. Odsłonięte instalacje, a także widoczne zabezpieczenia zastanych elementów żelbetowych wykonane za pomocą technologii natrysków ogniochronnych, nadały wnętrzom nieco surowy charakter. Jest on adekwatny do niewymuszonego nastroju domu studenckiego tętniącego życiem, który wzbogacono o rozbudowany program przestrzeni integracji.